(Fragment nieformalnej rozmowy w Saraswatipuram w Mysore w 1996 r.)
Brat duchowy: Jaki mamy pomysł? To cudowna posiadłość położona nad brzegiem rzeki Kaveri.
Guru Maharaja: Sam się nad tym nie zastanawiałem. Kiedy nasi chłopcy dotarli tam po raz pierwszy, pływali. Ale lepiej byłoby zobaczyć, jak ludzie wchodzą w nastrój świętej kąpieli w rzece, niż po prostu idą popływać i dobrze się bawić. Ponieważ w takim nastroju mogę ci tylko powiedzieć, że jeśli masz w sobie ducha radości, poniesiesz porażkę w Indiach. Nie możesz służyć, nie uda ci się. Bo po pierwsze, nie ma za bardzo z czego się cieszyć. Po drugie, Kryszna na to nie pozwala, przynajmniej nam. Być może w pewnym stopniu pozwoli na to Hindusom. Zatem każdy musi sam wiedzieć, że przychodzę tutaj ze względu na moje życie duchowe. A życie duchowe oznacza pewne wyrzeczenie. To złota szansa. Jest tylko jeden kraj, w którym możesz być otoczony bardziej sprzyjającym środowiskiem, chociaż wszędzie jest wrogie środowisko, jednak ogólnie rzecz biorąc, środowisko dla świadomości Kryszny w Indiach jest bardziej sprzyjające niż niekorzystne. Zwłaszcza po dokonaniu zmiany i dostosowaniu standardów życia. Pewnego razu siedzieliśmy w biurze Lakshmi Thathachariar, jednego z założycieli Akademii Badań nad Sanskrytem w Melukoṭe. Było równie bogate jak ten dom. Jego dom był nieco bardziej tradycyjny, dom braminów o dobrych standardach. Powiedział, że w Melkote też możesz mieć antenę satelitarną, jeśli chcesz sobie zepsuć życie.
Brat duchowy: Czego chcesz, abyśmy się nauczyli? Jaka jest twoja wizja i pragnienia związane z tym projektem?
Guru Mahārāja: Ujmę to w ten sposób - przybyliście tutaj, by zastosować w praktyce to, o czym czytaliście w książkach Śrīla Śrīdhary Mahāraja i Śrīla Puri Mahāraja oraz w książkach Śrīla Prabhupādy. To jest powód, dla którego tu przybyłeś, aby wprowadzić to w życie. Aby tym żyć. Aby stać się głębokim myślicielem. Aby spróbować wejść do istotnego królestwa świadomości Kṛṣṇa. Nie po to, by rozwiązać swój problem ekonomiczny. Nie tylko po to, by uwolnić swoje dzieci od wpływu zachodnich demonów. Wszystkie te rzeczy tam są. Przychodzą z bukietem, ale są drugorzędnymi ozdobami głównej ozdoby. Jeśli nie podążasz za główną rzeczą, pozostałe i tak po pewnym czasie więdną. Nie, to nie są istotne rzeczy, które mogą podtrzymać projekt lub utrzymać zainteresowanie.
W Indiach nawet zwykli pracownicy terenowi wstają i składają ręce, gdy przejeżdżamy obok. Ale świeckie Indie nie są powodem, dla którego tu jesteśmy. Jestem tutaj, ponieważ Śrīla Prabhupāda mnie o to poprosił. Nienawidzę smogu, hałasu, autobusów itp. Samoloty nigdy nie są na czas, tak samo jak wszyscy inni. Ale nie dlatego tu jestem - dla wygodnego życia. Pierwotnie przyjechałem tutaj, ponieważ Śrīla Prabhupāda zapytał: "Jak ci się podobają Indie?". Popełniłem błąd i odpowiedziałem: "Podobają mi się". Powiedział: "Ok, zostań tutaj". W skrócie, to właśnie się stało. Nie chcę zostać tu sam, więc potrzebuję dobrego towarzystwa, jak wy wszyscy. Tak czy inaczej, to jest cel, projekt.
Byłeś kilka razy w aszramie Rupanuga Bhajan we Vrndavanie. Co to jest? Jest to miejsce, w którym oddajemy cześć bóstwom i możemy rozmawiać o Krysznie przez cały dzień. Oczywiście, to nie jest Vrndavana. Ale jeśli chodzi o styl życia, kiedy jesteś w Indiach, tak właśnie powinno być. Taki jest projekt, ale osiągnięcie go to inna sprawa. Trzeba przez coś przejść, żeby znaleźć się w lepszej sytuacji. Dlaczego tu przychodzimy i jak powinniśmy żyć, kiedy tu jesteśmy, powinniśmy skupiać się na ważnych sprawach świadomości Kryszny. Udajesz się do Vrndavany i kiedy mieszkasz tam przez sześć miesięcy, wiesz, czym jest Vrndavana. Udajesz się tam jako turysta, widzisz jedynie migoczące światła Vrndavany.
Wykąp się raz lub tysiąc razy w Kaveri, wykąp się w Gangesie, rzeczy, o których czytasz w książkach, zrób je, zobacz je, podążaj miejscami lila Mahaprabhu, udając się do miejsc, do których udały się wielkie dusze. Może to zachwycić twoje dzieci, ale one nawet nie są w Indiach, tylko w swoich małych światach. Jeśli tutaj grają w baseball, to jest to ten sam baseball, ale ktoś ich nie szarpie, nie zawoła na bok i nie powie: „Hej, stary, chcesz trochę cracku?” Jeśli grają w baseball w Ameryce, ktoś prędzej czy później wyciągnie ich z trzeciej linii bazowej i wydymi im mózgi. To jedyna różnica. Nie winię tego. Podaję ci tylko wyraźny przykład. Możemy więc być także w nieduchowej części Indii (i trzymać się z dala od zachodnich wpływów). Ale jesteśmy bardzo blisko Vrndavany, bardzo blisko Mayapur i bardzo blisko miejsc, gdzie Caitanya Mahaprabhu, największa osobistość, i inne wielkie osobistości pojawiały się i znikały.
Według własnych słów Śrīla Prabhupāda powiedział, że mrówka w Indiach to wyższe narodziny niż prezydent Stanów Zjednoczonych. A następnie zakwalifikował to mówiąc, ponieważ Pan Rāmacandra, Pan Kṛṣṇa i tak wielu awatarów Viṣṇu miało swoje rozrywki w całej Bhāratavarśa, gdzie płynie siedem świętych rzek. I powiedział, że rikszarz w Vṛndāvanie otrzymuje nieskończenie więcej korzyści niż prezydent Stanów Zjednoczonych. Rikszarz zabiera cię do Rādhā Dāmodara, Rādhā Shyāmasundara itd. Wychodzisz i dajesz mu trochę mahāprasādam. Pozostaje tam rok po roku w dhāmie. Więc korzyść, która jest dostępna poprzez święte miejsca, jesteśmy tutaj w tym celu, również w celu służenia. Jesteśmy tu po to. Jesteśmy tutaj dla świętych miejsc. Jesteśmy tu dla dobra naszych rodzin, dzieci itd. Jest wiele, wiele powodów, dla których tu jesteśmy.
Pewnego dnia ktoś powiedział, że to miejsce wygląda ładnie, ale co jeśli inni ludzie będą chcieli tu przyjechać, a nie będzie wystarczająco dużo ziemi? Ale tak naprawdę niewielu chciałoby tu przyjechać i się osiedlić. Powodem jest to, że nie ma znaczenia, jak piękna jest ziemia, ile pieniędzy dana osoba ma lub nie ma, ani żadna z tych rzeczy. To nie są kwalifikacje do przyjazdu tutaj. Ktoś może mieć odrobinę uznania dla Śrīli Śrīdhary Mahārajy, ale odrobina nie wystarczy. Szukam fanatyków. Mam na myśli ludzi, którzy mają jakieś uczucia i ich serca są naprawdę poruszone jego słowami. Chcą w jakiś sposób je przyjąć lub chcą im służyć. Ale ludzie, którzy przychodzą tylko dlatego, że mają trochę pieniędzy, nie będą szczęśliwi. Ja nie byłbym szczęśliwy. Ty też nie byłbyś z tego zadowolony.
I mam nadzieję, że nigdy nie będziemy głosować nad tym ani nad tamtym. Takie rzeczy nie istnieją w naszym stowarzyszeniu. Po pierwsze, jest zbyt małe, więc głosowanie nie jest wymagane. Proces głosowania oznacza, że jedna część z nas może robić to, co chce, a dla reszty jest to po prostu złe. Takie jest znaczenie głosowania. Jedna partia wygrywa, a druga przegrywa. To nie jest konieczne. Sprawy muszą być długo dyskutowane, jeśli to konieczne.
Niektórzy ludzie mówią: "Kiedy staniesz się duży, będziesz miał te same problemy, które ma ISKCON". Nie zamierzamy się rozrastać. Jak ci się to podoba? Więc rozwiązujemy ten problem od razu. Nie, nie zamierzamy stać się tak wielcy. Jesteśmy z tego zadowoleni. Mogą pojawić się inne problemy, ale nie zamierzamy ponownie przeżywać tego scenariusza - wszystkich tych rodzajów korupcji, po prostu pracując i zarabiając pieniądze i po prostu dmuchając je jak cokolwiek innego. Jest tak wiele rzeczy, o których się słyszy - to nie może być nasz przypadek i jeszcze nie był.
Tak więc pierwszą kwalifikacją jest to, aby naprawdę docenić Śrīla Śrīdharę Mahārāję przynajmniej poprzez jego książki i w jakiś sposób powinni mieć wielką zmianę w sercu i wielkie uczucie w ten sposób. W tym samym czasie muszą również mieć to uczucie do Śrīli Prabhupādy lub podobnie, może być inaczej. Miłość, którą żywimy do jednej osoby, nie jest taka sama jak do innej. Dzieje się tak dlatego, że jesteśmy indywidualnościami i nasze uczucie do każdej osoby jest inne. Ale to również musi istnieć. Ktoś po prostu nie może być w naszej grupie, kto jest całkowicie oddany Śrīla Śrīdharze Mahārādzie, ale nie ma szacunku dla Śrīla Prabhupādy. To po prostu nie zadziała.
Wtedy jednostki muszą mieć jakiś szacunek dla mnie. To nie będzie rozwijane jak ISKCON, gdzie ludzie siedzący na zapleczu krytykują i znajdują błędy u liderów. Jeśli widzisz wady u liderów, to powinieneś jak najszybciej się stąd wynieść. Dlaczego miałbyś chcieć być z wadliwym przywódcą?
Jest też inne stowarzyszenie Vaiṣṇav - Śrīla Puri Mahārāja również jest w naszej grupie. Gdyby ktoś przyszedł i powiedział, że jest uczniem Śrīla Puri Mahārāja, zanim mógłby być blisko nas, musiałby mieć uznanie dla Śrīla Śrīdhary Mahāraja. Gdyby mieli nawet niewielką część uznania, jakie Śrīla Puri Mahārāja ma dla Śrīla Śrīdhary Mahāraja, byłoby to wielkie uznanie, ponieważ jego uznanie jest jednym z najlepszych.
Ale nie staralibyśmy się, aby ten opis był kompletny, jak to musi być ustawione, tamto musi być ustawione itd. Ale z pewnością uczeń Prabhupādy nie może być tutaj szczęśliwy bez przynależności i szacunku dla Śrīli Śrīdhary Mahāraja. To jest jedna z głównych rzeczy. Wszyscy mają szacunek dla Śrīli Prabhupādy. Ale jeśli chodzi o Śrīla Śrīdharę Mahāraja, to jest to coś bardzo wyjątkowego.
Misję tworzy wiele osób. Patrzysz na stare zdjęcia Śrila Bhaktisiddhanty, jest tam z nim wielu domowników. Są tam z nim dzieci. Widzimy, jak w dużym kabriolecie znajduje się mała dziewczynka z przodu, a on na tylnym siedzeniu. Spotkałem ludzi, którzy przyjęli inicjację od Śrila Bhaktisiddhanty, gdy mieli 12, 15 lat i tak dalej. Ale nie przyjdą do aszramu, żeby grać w baseball czy krykieta. W aśramie to niedozwolone. W świątyni jest to po prostu niedozwolone. Zatem w jakiś sposób będziemy musieli zrównoważyć życie dziecka w aśramie, inaczej to nie zadziała. To tak, jakby Aśram i dzieci stali się dla siebie wrogami. Trzeba to więc jakoś zorganizować. Na tym polega zarządzanie, a nie na tym polega zasada i duch misji. To jest zarządzanie — właściwe zarządzanie sprawami. Biorąc pod uwagę te parametry i w ogóle, nie spodziewamy się dużego oceanu ludzi.
Śrila Śridhara Maharaja opisuje, że względne rozważanie jest jak kwestia ekonomiczna, podczas gdy absolutne rozważanie jest linią służby, linią Śri Rupy i Śri Raghunathy, którą reprezentuje Śrila Bhaktisiddhanta. Nigdy nie możemy zaakceptować niekorzystnej sytuacji, która utrudnia prawidłowy bieg wydarzeń, ale możemy zaakceptować każdą sytuację finansową, każdą sytuację materialną, jak na przykład edukacja dzieci. Różne rodziny bhaktów mają różne standardy, ale jedynym wspólnym standardem jest to, że świadomość Kryszny może ocalić dzieci od narodzin i śmierci. Jednak na całym świecie każdy kształci się inaczej. Wszyscy mamy swoje opinie i stwierdzenia na temat edukacji. Ale Bhagavad-Gita, rāja-vidya, jest królem edukacji. Zatem druga edukacja jest drugorzędna, podczas gdy rāja-vidya jest podstawowa. Ale jeśli inna edukacja stanie się podstawowa, a rāja-vidya stanie się drugorzędna, wówczas w rzeczywistości nie przyniesie to żadnego pożytku. Mamy dla siebie tak wiele do rozważenia, ale prawdziwe rozważenie powinno dotyczyć strony absolutnej – jak bardzo będę w stanie zwiększyć moją świadomość Kryszny, ile towarzystwa tutaj otrzymam i jakie otrzymam możliwości w ten sposób.
Brat duchowy: Po prostu miło jest usłyszeć więcej o tym, jak wyobrażasz sobie projekt za pięć lat. Masz to wyczucie. Wszyscy tu z tobą pracujemy, cokolwiek to będzie.
Guru Maharaja: Cóż, są dwie rzeczy. Jest to, co się dzieje, gdy bramy się otwierają i co się dzieje, gdy bramy się zamykają. Mamy obowiązek głosić. Mówię „my”, ponieważ każdy, komu głoszono, musi głosić. To tak, jakby żyjący mieli obowiązek promować życie, a zdrowi mieli obowiązek leczyć chorych. Podobnie my mamy obowiązek głosić każdemu. Śrila Śridhara Maharadża wyraził się: „Moja natura jest zamknięta w sobie, a mimo to mam swoje zobowiązania. Próbuję więc stworzyć sytuację, w której będę dostępny. Ale nie zawsze mi się to udawało.” Ale był dostępny i nigdy nikomu nie odmawiał. Po prostu nie brał udziału w żadnej kampanii. Oczywiście niektórzy ludzie przyjmują stanowisko, że każdy powinien być tak samo silny jak Śrila Prabhupad. Ale wtedy nie byłoby już żadnej specjalności. Wtedy wszyscy by tak postępowali. Jednak kampania Śrila Prabhupada była czymś szczególnym.
Prawie wszyscy tutaj są już za półmetkiem swojego życia. Więc pomyśl o tym. To tam bramy są zamknięte. Chciałbym intonować święte imię. Nie chciałbym pouczać jakiegoś neofity, że Ganeśa nie jest najwyższy i że ty nie jesteś Bogiem. Więc bramy będą często zamknięte. Dla nas jest to sześć i trzy czwarte dnia, a dla publiczności ćwierć dnia w tygodniu. Nie zależy mi specjalnie na opinii publicznej, ale przekonasz się, że dobrzy ludzie wejdą do środka. To tak, jakbyś po prostu powiedział: „Nie! Nie!”, a najlepsi i tak dostaną się, „Och, wchodzisz! Ok, fajnie. Jak masz na imię?" Podobnie jak za dawnych czasów, kiedy uczniowie prosili o inicjację, guru zawsze mówił „Nie”. W tradycji Zen jest to tylko część tradycji. Studenci udali się do klasztoru zen, pokłonili się przed bramą i zadzwonili dzwonkiem czy coś. Mistrz Zen wychodzi i pyta go: „Czego chcesz?” A potem mówi: „Chciałbym zostać przyjęty do klasztoru jako mnich”. A potem mistrz mówi: „Nie. Wracaj do domu” i zamyka drzwi. Następnie osoba ta powinna się pokłonić i trzymać głowę tam, dopóki nie otworzy drzwi. Cóż, teraz robią to symbolicznie. Czekają 10–15 minut, aż drzwi się otworzą, i mówią: „Tak, możesz wejść do klasztoru”. Ale w rzeczywistości zostawali tam, czekając przez tydzień lub tak długo, jak chcieli, aż wrócą do domu. A ci, którzy nie odeszli, byli gotowi umrzeć już na progu, a tuż przed śmiercią zabrali go i wprowadzili do środka. Przywrócą go do życia i będą mogli zostać mnichami. Teraz wszystko dzieje się tak szybko. Ale pierwotnie, kiedy Śrila Bhaktisiddhanta udał się do Gaurakiśory na inicjację, ten po prostu powiedział mu: „Nie, odejdź!” I wtedy Śrila Bhaktisiddhanta zagroził, że się zabije i prawie był o krok od próby samobójczej, wtedy Gaurakiśora go przyjął. Wrócił i powiedział ojcu, że Gaurakiśora go odrzucił. Śrila Bhaktivinoda Thakura powiedział: „Jeśli cię odrzucił, twoje życie nie ma sensu. Musisz go schwytać, musisz zwrócić jego uwagę. Zatem uczeń musi w jakiś szczery sposób przyciągnąć uwagę guru, nie tylko przeszkadzając, ale robiąc coś szczerze. Podobnie jak Narottama Dāsa podszedł do Lokanatha Dāsa Goswami, a Lokanātha Dāsa Goswami powiedział mu: „Nie, odejdź”. Następnie gdziekolwiek Lokanatha Goswami szedł na pole lub do lasu, aby oddać stolec, Narottama Dāsa, książę Manipur, przychodził i sprzątał miejsce, w którym oddawał stolec. Posprzątał też wokół swojej chaty. Wtedy Lokanath Goswami zauważył, że coś jest nie tak. Ukrył się w krzakach i wtedy zobaczył Narottamę Dāsę, księcia Manipur, przychodzącego i próbującego służyć. Następnie przyjął go na swego ucznia.
Więc nie tylko naśladujemy, ale odkryłem, że nie należy po prostu próbować przyciągnąć wszystkich, być trochę ekskluzywnym, nie z fałszywej dumy, ale dlatego, że mamy lepsze rzeczy do zrobienia. Muszę intonować święte imię. Śrīla Puri Mahārāja powiedział nam w zeszłym roku, nie wiem czy byliście w pokoju, powiedział: "Musicie intonować sześćdziesiąt cztery rundy". Mamy tak wiele wymówek, dlaczego nie możemy tego zrobić. Ale to rozkaz Sarasvatī Ṭhākura. Musisz to zrobić. Więc potraktowałem to jako swego rodzaju cel sadhany. Nie w tym roku, ale by zwiększyć moje intonowanie tak, że po pewnym czasie powinienem intonować święte imię piętnaście, szesnaście godzin dziennie, może mówić cztery lub pięć godzin dziennie, a równowagę zachować na jedzenie i spanie.
Wielbiciele intonują, czytają książki i takie będzie ich życie. I przyjdą pewni ludzie, którym będziemy głosić, nie tylko każda osoba z nożem do trzciny cukrowej, ale szukamy pewnego poziomu ludzi. Wystarczy być tutaj, a ludzie przyjdą do nas, a każdy, kto chce głosić, może być w to zaangażowany. Opublikujemy kilka książek w języku kannada. Miałem spotkanie z bratem duchowym i przedyskutowaliśmy moje pomysły. Najbardziej podobało mu się opublikowanie Brahmasaṁhity w sanskrycie i w kannadzie, ponieważ ta książka jest skierowana do bardzo wykształconej wyższej klasy ludzi. A następnie dla innych ludzi, aby zrobili około stu ośmiu wybranych wersetów z Bhagavad Gītā w języku Kannada, krótką książkę z wprowadzeniem kim jest Pan Caitanya Mahāprabhu i czym jest świadomość Kṛṣṇa i Bhakti yoga.
Siostra duchowa: Mówiąc o bóstwach, mamy tutaj Pana Caitanyę. Czy będzie On czczony razem z Radhą i Madhawą?
Guru Maharaja: Tak.
Siostra duchowa: Dlaczego nie czcić Go razem z Panem Nityanandą?
Guru Maharaja: Kiedy Śrila Prabhupada poszedł otworzyć ośrodek nauczania Jhansi, przyprowadził bóstwo Caitanyi Mahaprabhu. Śrila Prabhupada położył duży nacisk na Gaura Nitāi na zachodzie, ponieważ to oni wyzwolili Jagai i Madhai, którzy byli pijakami klasy „A” i grzesznymi draniami, i to właśnie ich przyszedł wybawić. Nie chcę nawet pamiętać swojej przeszłości. Byłem klasycznym łajdakiem, grzesznym psem i tak wielkie jest miłosierdzie. W Indiach nie mówimy dokładnie o wszystkich tego rodzaju ludziach, chociaż dostali Jagai i Madhai z Indii, ale mimo to ratowali upadłych. Również Pan Nitayananda jest bardzo miłosierny. Bez łaski Pana Nityananady nie można wielbić Pana Caitanyi. Dlatego rozumiemy, że ci, którzy wielbią Pana Caitanyę, mogą otrzymać łaskę Pana Nityanandy, w przeciwnym razie nie moglibyście wielbić Caitanyi bez Jego łaski.
Ogólnie rzecz biorąc, kiedy bhaktowie wielbią Caitanyę Mahaprabhu, widzą i skupiają się na mahāprabhu śrī caitanya radha krsna nahe anya. Widzą nastrój Radharani w Caitanyi Mahaprabhu. A kiedy wielbi się Gaura Nitai, postrzega się Go bardziej jako Krysznę, a Pana Nityanandę jako Balaramę. Gaura Nitāi to Kryszna i Balarama. A kiedy wielbią Gaura Gadādhar, widzą, że Caitanya Mahaparbhu jest Kryszną, a Gadādhara jest Rādhārāni, Rādhā bhava. Mahāprabhu ma kānti, karnację Rādhārāni, a Gadādhara Panḍita ma bhavę Rādhārānī. Pewnego dnia Śrivasa Thakura ustalił, że Pan Caitanya Mahaprabhu zasiądzie na Swym tronie w Navadvip. Następnie jakimś podstępnym sposobem poprosili Gadadharę Panditę, aby usiadł obok niego. Advaita Acarya wykonał ārati, oddając im cześć jako Radha Kryszna. Ponieważ taki właśnie jest Gadadhara Panḍita. Jest bhavą Śrimati Radharani, smakiem oddania Śrimati Radharani. On nie tylko to ma. On tym właśnie jest. Zatem, kiedy Caitanya Mahaprabhu jest wielbiony w ten sposób, wówczas zazwyczaj wkrótce pojawiają się Radha i Kryszna. A kiedy są razem, Pan Nityananda nie może tam być. Pan Niyananda nie może stać na tym samym ołtarzu co Radharani.
W Māyāpur znajduje się Rādhā Kṛṣṇa, Gaura Nitāi, Gaura Gadādhar, Jagannātha Subhadra Baladeva, Pañcatattva i wiele innych bóstw. Co jest ostateczne? W innych saṁpradāya są formy Lakṣmī Nārāyaṇa, jest Nṛsimha dev, Varāha i wiele innych form. Ale w końcu zaczyna skupiać się na Mahāviṣṇu i Lakṣmī, Mahāviṣṇu, ze Śrīdevī i Bhūdevī. Widziałeś w Śrīraṅgam i Śrīraṅgapatna. Więc w naszej saṁpradāya do czego to się właściwie sprowadza? Na czym się skupiamy? Chociaż są tam inne rzeczy, na czym zaczyna się skupiać coraz bardziej? I to jest Caitanya Mahaprabhu jako Rādhā i Kṛṣṇa. Caitanya Mahaparabhu stojący z Rādhā Kṛṣṇa i to właśnie ustanowił Śrīla Prabhupāda w Māyāpura, podobnie jak Śrīla Bhaktisiddhānta. Zobaczysz to wszędzie, zobaczysz w świątyni Śrīdhary Mahāraji, zobaczysz w świątyni Śrīla Puri Mahārāja, zobaczysz w każdej świątyni w naszej saṁpradāya, tę konfigurację Bóstw - Mahāprabhu i Rādhā Kṛṣṇa. W Māyāpur, które jest bazowym centrum ogólnoświatowego Międzynarodowego Towarzystwa Świadomości Kṛṣṇa, Śrīla Prabhupāda ustanowił Mahāprabhu i Rādhā Madhava, a nie Nityānandę. Ale ta koncepcja została później utracona i pomieszana. Śrīla Śrīdhara Mahārāja zachęcał nas w ten sposób - zakładając centrum z Mahāprabhu, a później sprowadzając Rādhā Kṛṣṇa, jeśli to się rozwinie.
Kiedy niektórzy wielbiciele usłyszeli, że Mahāprabhu Rādhā Govinda jest w centrum uwagi, naprawdę się w to wciągnęli do tego stopnia, że prawie zaczęli krytykować ISKCON za posiadanie Gaura Nitāi, myśląc, że jest to niższa koncepcja. Nie zwracali uwagi na to, że po tak wielu wykładach Śrīla Śrīdhara Mahārāja mówi: "Dayal Nitāi, Dayal Nitāi, Nitāi Caitanya!". Zawsze intonuje imię Nityānandy, a oni nigdy tego nie załapali.
Przed jego świątynią znajduje się staw, który jest częścią Śrī Caitanya Sarawata Math. Chciał tam zbudować świątynię. Więc wielbiciele myśleli, że będzie ona dla Mahāprabhu Rādhā Govindy lub czegoś podobnego. I pewnego dnia Śrīdhara Mahārāja powiedział im, by zainstalowali Gaura Nitāi w świątyni. Byli jak "Gaura Nitāi?", "Tak, Gaura Nitāi." Więc nie podążaj umysłem, podążaj sercem.
Gaura Nitāi są wspaniali, ale tego brakowało w światowej misji. Jeśli nigdy nie umieściliśmy Gaura Nitāi, czy nie udało nam się czegoś wnieść? Gaura Nitāi są wszędzie. Widzą Mahaprabhu Rādhę Govindę tylko wtedy, gdy przychodzą do naszych świątyń. Dziewięćdziesiąt osiem procent naszego głoszenia jest skierowane do ISKCON-u. Choć od czasu do czasu czujemy się zniesmaczeni, wciąż kierujemy nasze myśli w jego stronę, ponieważ jest to największa społeczność wielbicieli. Ale czy oni nigdy nie słyszeli o Gaura Nitāi? Czy pokazujemy im Gaura Nitāi, aby dać im to, czego im brakuje? Nie, przegapili coś, co chcemy dostarczyć - informacje, których im brakuje, a które my chcemy dostarczyć.
Wielbiciele również uczestniczyli w imprezach intonowania z Gaura Nitāi. Gaura Nitāi nie obraża się. Są bardzo miłosierni i bardzo uprzejmi. Więc biorąc pod uwagę te rzeczy, Śrīla Prabhupāda dał wielbicielom Gaura Nitāi. My również mamy Bóstwa Gaura Nitāi w naszej misji. Więc nie rozważamy wszystkiego z jednego punktu widzenia. W tak wielu świątyniach wyznawców Śrīla Bhaktisiddhanty znajdziesz Gaura Gadādhara. Jeśli dana osoba pozostaje w linii, dzieją się pewne rzeczy, rozwijają się pewne uczucia i zdecydowanie rozwija się to jako zainteresowanie Gaura Gadādharą.
W rzeczywistości słuch jest miejscem, w którym znajdujemy nasze połączenie. Słyszenie jest śravaṇam, które jest najbardziej istotną częścią procesu. A następnie powtarzanie tego, co usłyszałeś, to kīrtana - albo powtarzanie tego, albo intonowanie świętego imienia. Powinieneś przyjść tutaj i spróbować zwiększyć intonowanie świętego imienia i dyskusję o świadomości Kṛṣṇa, podejmując jakąś służbę w posiadłości, āśramie, ogrodzie, służbę dla Vaiṣṇavas. Mówię idealistycznie, ale tak daleko jak ideał może zostać osiągnięty, to jest sukces.